Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PDX z miasta Gorzów Wielkopolski. Mam przejechane 12294.62 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 20.24 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. Opencaching PL - Statystyka dla PDX
symbole na metkachStatystyki zbiorcze na stronę


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PDX.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
72.07 km 3.00 km teren
03:07 h 23.12 km/h:
Maks. pr.:42.28 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gmina Krzeszyce - Krasnołęg i Świętojańsko

Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 18.05.2012 | Komentarze 0

Wycieczka do gminy Krzeszyce. Odwiedziłem wioski, w których wcześniej nie byłem - Krasnołęg i Świętojańsko.
Wiatr był trochę zimny. Trochę za lekko się ubrałem(krótki rękaw i krótkie spodenki), ale poza postojami ogrzewała mnie praca mięśni. Przynajmniej się w ogóle nie spociłem.
Najpierw do Rudnicy trasą taką jak ostatnio. Odbijam na Kołczyn, dużo jazdy z wiatrem. W Kołczynie znajduje się zbiór pomników przyrody (drzewa) które otacza mały park z ławeczkami i wiatami. Ciekawe miejsce.
Kołczyn - pomniki przyrody im. Jana Pawła II © PDX

Potem jadę na Krzemów. Znalazłem tam kościół, którego wcześniej nie zauważyłem. Po prostu nie wyróżniał się zbytnio od innych budynków, więc łatwo było go zignorować.
Kościół w Krzemowie © PDX

Rozglądałem się też w poszukiwaniu kościoła w Łukominie, ale go nie znalazłem.
Odbijam na nowe wioski. W Krasnołęgu niezbyt piękny kościółek. Ale wyróżnia się swoją kolorystyką - rzadko można spotkać kościół z niebieską barwą.
Kościół w Krasnołęgu © PDX

Obok kościoła znajduje się też dzwon, rzadko spotykam stojące dzwony przy kościołach.
Dzwon obok kościoła w Krasnołęgu © PDX

W Świętojańsku szukałem niewielkiego cmentarza niemieckiego, ale niestety nie udało mi się go znaleźć.
Miałem wjechać na szosę, a tu miła niespodzianka - zaczyna się ścieżka rowerowa aż do samych Krzeszyc. Nie spodziewałem się tego.
Przez Krzeszyce płynie rzeka Postomia.
Krzeszyce - rzeka Postomia © PDX

Potem powrót m.in. przez Nowiny Wielkie i Bogdaniec, ścieżką obok szosy. Wiatr osłabł, więc wmordęwiatr nie dokuczał zbyt mocno.
Nie mam śladu GPS, coś mi pokazywał niepełną trasę gdy zgrywałem do kompa, chyba jakiś błąd.
Pierwszy przejechany tysiąc na bikestats :D


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pkres
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]