Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PDX z miasta Gorzów Wielkopolski. Mam przejechane 12294.62 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 20.24 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. Opencaching PL - Statystyka dla PDX
symbole na metkachStatystyki zbiorcze na stronę


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PDX.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2014

Dystans całkowity:37.73 km (w terenie 6.00 km; 15.90%)
Czas w ruchu:02:03
Średnia prędkość:18.40 km/h
Maksymalna prędkość:43.48 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:37.73 km i 2h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
37.73 km 6.00 km teren
02:03 h 18.40 km/h:
Maks. pr.:43.48 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wizyta w "Narnii"

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 07.01.2014 | Komentarze 2

Tytuł może trochę dziwny, ale wyjaśniam - otóż pewien mały lasek iglasty przy drodze Wojcieszyce-Wawrów został nazwany jako Narnia przez założyciela skrzynki geocaching znajdującej się w tym miejscu. Postanowiłem sprawdzić to miejsce.
Wcześniej myślałem, by pojechać też do Lip, by odwiedzić jezioro, lecz nie miałem zbytnio ochoty tam jechać, gdyż dość późno wyjechałem z domu. Jednak część tej trasy wykorzystałem.
Pogoda nadal bez zmian, nie ma ani typowego dla zimy ochłodzenia, ani ocieplenia. Nadal temperatura w okolicach 5 stopni. Początkowo trochę słońce przebijało się przez chmury, lecz po niedługim czasie niebo zostało całkowicie zasnute chmurami, więc było ponuro.
Standardowy dojazd do Kłodawy, po czym odbiłem w bok w las w kierunku Łośna. Ponuro, mokro, niechętnie się jechało. Na krzyżówce leśnej skręciłem w kierunku Wojcieszyc. W lesie bardzo mokro, pełno błota i kałuż. Podróż przez las dość szybko zleciała i pojawiłem się w Wojcieszycach. Przypomniałem sobie, że w tej miejscowości znajduje się jezioro, którego dawno nie odwiedziłem, więc postanowiłem zrobić mu fotkę.
Jezioro Wojcieszyckie
Jezioro Wojcieszyckie © PDX
No to jadę dalej, wyjeżdżam z Wojcieszyc i zmierzam w kierunku tajemniczej krainy. Mijam choinki i znajduję ścieżkę prowadzącą w gląb lasku.
Pole przy drodze Wojcieszyce-Wawrów
Pole przy drodze Wojcieszyce-Wawrów © PDX
Wejście do
Wejście do "Narnii" © PDX
Trafiam do centrum tajemniczej krainy. Tam znajduję pełno magicznych artefaktów (śmieci).
Zaczynam szukać. Zostawiam rower i podążam w kierunku kesza zgodnie z aplikacją GPS. Przed wyjazdem sprawdziłem podpowiedź - kesz powinien być w pobliżu pewnego charakterystycznego buta. Przedzieram się przez gęste zarośla, lecz będąc w odpowiednim miejscu, nie zauważam szukanej rzeczy. Ale w sumie GPS w moim telefonie nie jest zbyt dokładny, więc może powinienem szukać gdzieś indziej. Być może współrzędne nie są zbyt dokładne. W sumie skrzynka przy Panzerwerku była kawałek dalej od współrzędnych. Wpadłem na pomysł, by przeszukać najbardziej charakterystyczne miejsce, czyli centrum krainy, które już wcześniej odwiedziłem.
Muszę znowu przedzierać się przez zarośla, co jest dość uciążliwe.
Eksploracja gęstych zarośli w Narnii
Eksploracja gęstych zarośli w Narnii © PDX
W centrum krainy również zauważam tajemnicze portale (zwykłe studzienki pełne śmieci. Być może w tym miejscu coś kiedyś było)


Wejście do podziemnych ruin w Narnii
Wejście do podziemnych ruin w Narnii © PDX
I w końcu udaje mi się znaleźć szukanego buta. Przekopuję teren dookoła, ale nic nie znajduję. Myślałem, że wymacałem kesza, ale znalazłem po prostu zwykłe śmieci. Kawałek lustra samochodowego, opakowanie po bitej śmietanie i wiele innych rzeczy. No cóż... sporo czasu w Tej "Narnii" zmarnowałem, czas wracać, kesza znajdę kiedy indziej. Opuszczam krainę.
Jednak po powrocie do domu okazało się, że to nie ten but. Były też proponowane współrzędne innego wejścia do krainy, o którego istnieniu nie miałem pojęcia. Myślę, że gdybym skorzystał z drugiego wejścia, to szukanie na pewno byłoby krótsze i łatwiejsze. Na pewno tu jeszcze wrócę.
Dalszy powrót do Gorzowa przez Wawrów. W Wawrowie skręciłem w ulicę Podmiejską. Ostatnio dość chętnie tędy jeżdżę ze względu na asfaltową ścieżkę rowerową. Dalszy powrót bez problemów.