Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PDX z miasta Gorzów Wielkopolski. Mam przejechane 12294.62 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 20.24 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. Opencaching PL - Statystyka dla PDX
symbole na metkachStatystyki zbiorcze na stronę


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PDX.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
30.33 km 17.00 km teren
01:36 h 18.96 km/h:
Maks. pr.:25.61 km/h
Temperatura:-0.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Santockie Zakole w zimowej odsłonie

Wtorek, 30 grudnia 2014 · dodano: 30.12.2014 | Komentarze 1

Za bardzo chęci do jazdy nie miałem, ale zauważyłem, że brakuje mi jakieś 6 km do 3000 km przebiegu rocznego. Trzeba więc to nadrobić. Jednak wycieczka 6-kilometrowa w ogóle nie zadowala, więc dzisiejsza przejażdżka trochę dłuższa. 

Pogoda dzisiejsza mroźna, jednak minimalnie mroźna, temperatura oscylowała między -1 a 0 stopni. Śniegu śladowe ilości, ale w niektórych miejscach upiększał zimowy krajobraz. Postanowiłem odwiedzić rezerwat przyrody Santockie Zakole.
Dojazd wałem. W terenie się jechało dość przyjemnie. Mimo mrozu ani razu nie wpadłem w poślizg. Krajobrazy zimowe były jednak dość dobrze widoczne.
Zamarznięty zbiornik wodny
  • Zamarznięty zbiornik wodny © PDX
Wał Śluzy i starorzecza Warty
  • Wał Śluzy i starorzecza Warty © PDX
Zimowe krajobrazy
  • Zimowe krajobrazy © PDX
Dojeżdżam do rezerwatu przyrody. Śniegu może i mało, ale krajobraz zupełnie inny niż w inne pory roku.
Santockie Zakole w zimowej odsłonie
  • Santockie Zakole w zimowej odsłonie © PDX
Postanawiam skorzystać z drogi prowadzącej przez rezerwat i dojechać do brzegu Warty.
Zaśnieżone pole
  • Zaśnieżone pole © PDX
Zamarznięte bagno
  • Zamarznięte bagno © PDX
Dojeżdżam do Warty. Po drugiej stronie Santok. Rzadko kiedy widzę tą miejscowość z tego brzegu Warty.
Santok widoczny z południowego brzegu Warty
  • Santok widoczny z południowego brzegu Warty © PDX
Zabudowania i wzniesienia santockie
  • Zabudowania i wzniesienia santockie © PDX
Czas się zbierać, bo dzień krótki i za godzinę zrobi się ciemno. Poza tym zaczynam marznąć.
Docieram do Borka. Tam satysfakcja, bo po prawie dwudziestu przejechanych kilometrach w terenie trafiam na piękny, równy, czarny asfalt. Satysfakcja z jazdy niesamowita.
Główna szosa w Borku
  • Główna szosa w Borku © PDX
Dalej spokojna jazda asfaltowymi drogami przez Borek, Ciecierzyce i Osiedle Poznańskie.
W Gorzowie zauważam, że został przedłużony ciąg pieszo-rowerowy przy ulicy Kobylogórskiej. Może i krótkie przedłużenie, ale zawsze coś.
Gorzów Wlkp. - ścieżka rowerowa przy ul. Kobylogórskiej
  • Gorzów Wlkp. - ścieżka rowerowa przy ul. Kobylogórskiej © PDX
Dalszy powrót standardowy. To już ostatnia wycieczka rowerowa w tym roku.



Komentarze
Robak88
| 08:31 środa, 31 grudnia 2014 | linkuj Wczoraj jak wracałem DK22 to pojawił się pomysł, aby przez Borek, Ciecierzyce i Osiedle Poznańskie wrócić. Może byśmy się wtedy spotkali :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kuibe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]