Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PDX z miasta Gorzów Wielkopolski. Mam przejechane 12294.62 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 20.24 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. Opencaching PL - Statystyka dla PDX
symbole na metkachStatystyki zbiorcze na stronę


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PDX.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
69.86 km 10.00 km teren
03:28 h 20.15 km/h:
Maks. pr.:31.75 km/h
Temperatura:13.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ruiny młyna nad Postomią

Niedziela, 19 kwietnia 2015 · dodano: 20.04.2015 | Komentarze 1

Słoneczny dzień, więc trzeba jechać na rower. Niestety kończą się pomysły i trudno znaleźć jakiś plan na ciekawą wycieczkę. W planowaniu pomogła mi dawno nie odwiedzana Polska Niezwykła wraz ze swoim artykułem. Ruiny młyna w lesie pod Krzeszycami. Trzeba to sprawdzić.

Pogoda słoneczna, temperatura wahająca się miedzy 13 a 14 stopniami, może zimno nie jest, ale krótkiego rękawka niestety założyć nie można. Do tego wiatr, który ułatwiał dojazd i przeszkadzał w powrocie.
Dojazd do Krzeszyc standardowy, przyjemnie się jechało.
Krzeszyce
  • Krzeszyce © PDX
Dalej wjeżdżam do lasu. Początkowo pełno piachu, przez który bardzo trudno było przebrnąć. Był to jednak krótki odcinek. Dalsza część drogi leśnej była w przyzwoitym stanie.
Jadąc zgodnie z oznaczeniami szlaku rowerowego docieram do tablicy informacyjnej.
Postomskie młyny
  • Postomskie młyny © PDX
Z legendy wywnioskowałem, że niedaleko znajdują się ruiny młyna górnego. Kolejne ruiny młyna są umieszczone trochę dalej, bliżej Krzeszyc, ale nie chciało mi się już tam cofać.
Informacje o łęgach
  • Informacje o łęgach © PDX
Staw koło Postomii
  • Staw koło Postomii © PDX
Kolejna tablica informacyjna
  • Kolejna tablica informacyjna © PDX
Przy stawie zbudowano miejsce na postój. Można się nawet schronić przed deszczem.
Miejsce na postój
  • Miejsce na postój © PDX
Dalej idę sprawdzić Postomię i ruiny młyna.
Ruiny Młyna Górnego
  • Ruiny Młyna Górnego © PDX
Ruiny Młyna Górnego
  • Ruiny Młyna Górnego © PDX
Ruiny Młyna Górnego
  • Ruiny Młyna Górnego © PDX
Cała miejscówka naprawdę robi wrażenie, szkoda, że nie wiedziałem o niej wcześniej.
Piękno wód płynących
  • Piękno wód płynących © PDX
Ruiny Młyna Górnego przy Postomii
  • Ruiny Młyna Górnego przy Postomii © PDX
Postomia
  • Postomia © PDX
Powstała tu również ścieżka i schodki prowadzące do brzegu rzeki.
Punkt widokowy przy Postomii
  • Punkt widokowy przy Postomii © PDX
Ruiny Młyna Górnego przy Postomii
  • Ruiny Młyna Górnego przy Postomii © PDX
Ruiny Młyna Górnego przy Postomii
  • Ruiny Młyna Górnego przy Postomii © PDX
Po zbadaniu okolic rzeki robię sobie postój regeneracyjny, po czym ruszam w drogę powrotną, inną niż dojazd.
Lasami docieram do drogi krajowej nr 22, po czym, żeby skrócić sobie drogę, odbijam na wiochy. Dość kręty labirynt wsi należących do gminy Krzeszyce. Bez mapy trudno ogarnąć co i jak.
W Łukominie trafiam na kościół, o którego istnieniu nie miałem pojęcia. Według mnie wyróżnia się troszkę spośród typowych wiejskich kościołów.
Kościół w Łukominie
  • Kościół w Łukominie © PDX
Po przemierzeniu kilku wioch docieram do Kołczyna. Na mapie wypatrzyłem skrót do Rudnicy biegnący obok starych torów. Okazało się jednak, że droga, która mnie miała tam doprowadzić nie istnieje. Dziwne... coś nie tak z moją mapą? No nic, jadę do Rudnicy standardową drogą. Trochę walki z wiatrem.
Pod Rudnicą moją uwagę przykuwa wypas zwierząt - owce, kozły i pies. Ten pies był trochę aktywny i miło było popatrzeć na to, jak zaczepia owce.
Wypas zwierząt koło Rudnicy
  • Wypas zwierząt koło Rudnicy © PDX
Rudnica stała się popularna ze względu na ulicę Bieruta. Często z niej korzystam. Podjęto decyzję, by zmienić nazwę ulicy. Teraz jest to ulica Gorzowska, jednak stara tabliczka nadal widnieje.
Rudnica - była i aktualna nazwa ulicy
  • Rudnica - była i aktualna nazwa ulicy © PDX
Z Rudnicy do Kiełpina, dalej Bolemin i standardowy powrót. Nogi bolą i zmęczenie się pojawiło, w sumie to dawno nie zrobiłem trasy powyżej 50 km. Udaje mi się jednak bez problemów wrócić do domu.


Komentarze
Robak88
| 19:09 środa, 22 kwietnia 2015 | linkuj Dzień później też przejeżdżałem przez te okolicy. Są też i owieczki z psem :) . Tak szczerze to nie miałem pojęcia, że w okolicznych lasach takie atrakcje się skrywają. Trzeba będzie to kiedyś obadać z bliska :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa acyse
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]